To śmieszne a zarazem bardzo prawdziwe anegnoty. Wiele Pań wychodząc na dwór w deszczowy dzień lub gdy wilgotność powietrza jest bardzo duża ma na głowie...nie chcemy o tym myśleć:) Najlepszym a zarazem jedynym rozwiązaniem jest prosotownica i to najlepiej taka która ma ceramiczne płytki, chroniące włosy przed zniszczeniem. Dzisiaj chciałabym przedstwić Wam produkt którego ja osobiście używam rzadko z racji tego, że moje włosy są naturalnie proste i żadne warunki atmosferyczne nie spowodują niechcianych niespodzianek na włosach mimo to od czasu do czasu warto go zastosować.
Mleczko prostujące włosy Hair Line z firmy Marion. Można stosować je zarówno na wilgotne jaki i suche włosy. Przed prostowaniem lub suszeniem włosów zapewnia idealną termo- ochronę. Doskonale rozprowadza się na włosach, ujarzmia niesforne kosmyki, długotrwale zapobiega puszeniu się włosów, nadaje jedwabistą gładkość.
Niesamowity efekt można osiągnąć również na suchych włosach.
Mleczko sprawia również że wyprostowana fryzura utrzymuje sie znacznie dłużej. Ważne jest również to, że mleczko nie obciąża włosów przez co włosy nie przetłuszczają się tak szybko.
Zapach delikatny, bardzo przyjemny.
Konsystencja typowego mleczka.
Produkt zapakowany w wygodne i eleganckie opakowanie, bardzo wydajny ponieważ już niewielka kropla wystarczy aby osiągnąć oczekiwany efekt.
Używałyście juz tego mleczka :)
Jakie są Wasze sposoby na idealnie proste włosy?
a z tym to się jeszcze nie spotkałam :) ale do moich włosów by się przydało :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie musisz wypróbować :)
UsuńKiedyś miałam manię na punckie prostowania, teraz już mi przeszło i prostuję na specjalne okazje ;)
OdpowiedzUsuńPrzez całe lata prostowałam włosy, a odkąd przestałam słyszę ,że wyglądają lepiej...
OdpowiedzUsuńA tak się starałam... :-)
Nie używam, bo mam naturalnie proste włosy ( jak drut :) ). Ale stosuję różne preparaty
OdpowiedzUsuńdo ochrony włosa przed wysoką temperaturą - niestety używam suszarki i widzę że to mleczko nadaje się także do tego celu. Jeśli tylko gdzieś spotkam to z pewnością kupię.
Mleczko dostępne jest w prawie każdej drogerii
Usuńużywam!!!super!!
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥
pozdrawiam:* Ola
nie prostujemy :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy Cię do wzięcia udziału w konkursie na naszym blogu:)
moje włosy strasznie się puszą pod wpływem wilgoci. takiego mleczka jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńmusisz wypróbować :)
Usuńgreat post!
OdpowiedzUsuńwhat about follow each other?
let me know :)
have a nice day!
xx
Veronica
z natury mam kręcone włosy dlatego zaprzyjaźniłam się z prostownicą już od dłuższego czasu ale jak pada deszcz i jest wilgoć to nic nie pomoże i robi mi się na głowie bardzo pusząca fryzura. Ale to mleczko ma moja siostra i chwali sobie :)
OdpowiedzUsuńmoje włosy są z natury proste, ale i tak je "doprostowuje" zajmuje mi to 3 minuty :) jesienią i zimą praktycznie tego nie robię, wtedy najczęściej włosy związuje, ewentualnie robię loki.
OdpowiedzUsuńlubię firmę marion, więc chętnie wypróbuję to mleczko ;)
OdpowiedzUsuńJa gdy miałam dłuższe włosy stosowałam jedwab z joanny, też świetnie mi prostował ;)
jeżeli nie przetłuszcza włosów to też chętnie wypróbuje:)
Usuńa dla Ciebie serdecznie polecam mleczko Marion:)
Ja włosy prostuję raz na ruski rok tylko :P.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*.
a ja mam spokój, mam włosy prościutkie tak,że nawet po deszczu się nie puszą:)
OdpowiedzUsuńmam tak samo:)
Usuńa mleczko to doskonała termo-ochrona włosów:)
Nie używałam go, raczej nie prostuję włosów - są za długie szkoda mi ich i życia na to :P
OdpowiedzUsuńto coś dla mnie :) ja prostuję włosy często, więc koniecznie wypróbuje ten produkt!
OdpowiedzUsuń