października 01, 2013

Piękne i proste włosy :)


To śmieszne a zarazem bardzo prawdziwe anegnoty. Wiele Pań wychodząc na dwór w deszczowy dzień lub gdy wilgotność powietrza jest bardzo duża ma na głowie...nie chcemy o tym myśleć:) Najlepszym a zarazem jedynym rozwiązaniem jest prosotownica i to najlepiej taka która ma ceramiczne płytki, chroniące włosy przed zniszczeniem. Dzisiaj chciałabym przedstwić Wam produkt którego ja osobiście używam rzadko z racji tego, że moje włosy są naturalnie proste i żadne warunki atmosferyczne nie spowodują niechcianych niespodzianek na włosach mimo to od czasu do czasu warto go zastosować.

Mleczko prostujące włosy Hair Line z firmy Marion. Można stosować je zarówno na wilgotne jaki i suche włosy. Przed prostowaniem lub suszeniem włosów zapewnia idealną termo- ochronę. Doskonale rozprowadza się na włosach, ujarzmia niesforne kosmyki, długotrwale zapobiega puszeniu się włosów, nadaje jedwabistą gładkość. 
Niesamowity efekt można osiągnąć również na suchych włosach.


Mleczko sprawia również że wyprostowana fryzura utrzymuje sie znacznie dłużej. Ważne jest również to, że mleczko nie obciąża włosów przez co włosy nie przetłuszczają się tak szybko. 
Zapach delikatny, bardzo przyjemny.
Konsystencja typowego mleczka.
Produkt zapakowany w wygodne i eleganckie opakowanie, bardzo wydajny ponieważ już niewielka kropla wystarczy aby osiągnąć oczekiwany efekt.

Używałyście juz tego mleczka :)
Jakie są Wasze sposoby na idealnie proste włosy?

 

20 komentarzy:

  1. a z tym to się jeszcze nie spotkałam :) ale do moich włosów by się przydało :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś miałam manię na punckie prostowania, teraz już mi przeszło i prostuję na specjalne okazje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przez całe lata prostowałam włosy, a odkąd przestałam słyszę ,że wyglądają lepiej...

    A tak się starałam... :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie używam, bo mam naturalnie proste włosy ( jak drut :) ). Ale stosuję różne preparaty
    do ochrony włosa przed wysoką temperaturą - niestety używam suszarki i widzę że to mleczko nadaje się także do tego celu. Jeśli tylko gdzieś spotkam to z pewnością kupię.

    OdpowiedzUsuń
  5. używam!!!super!!
    ♥ ♥ ♥ ♥
    pozdrawiam:* Ola

    OdpowiedzUsuń
  6. nie prostujemy :)

    Zapraszamy Cię do wzięcia udziału w konkursie na naszym blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. moje włosy strasznie się puszą pod wpływem wilgoci. takiego mleczka jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. great post!
    what about follow each other?
    let me know :)
    have a nice day!
    xx
    Veronica

    OdpowiedzUsuń
  9. z natury mam kręcone włosy dlatego zaprzyjaźniłam się z prostownicą już od dłuższego czasu ale jak pada deszcz i jest wilgoć to nic nie pomoże i robi mi się na głowie bardzo pusząca fryzura. Ale to mleczko ma moja siostra i chwali sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. moje włosy są z natury proste, ale i tak je "doprostowuje" zajmuje mi to 3 minuty :) jesienią i zimą praktycznie tego nie robię, wtedy najczęściej włosy związuje, ewentualnie robię loki.

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię firmę marion, więc chętnie wypróbuję to mleczko ;)
    Ja gdy miałam dłuższe włosy stosowałam jedwab z joanny, też świetnie mi prostował ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeżeli nie przetłuszcza włosów to też chętnie wypróbuje:)
      a dla Ciebie serdecznie polecam mleczko Marion:)

      Usuń
  12. Ja włosy prostuję raz na ruski rok tylko :P.

    Buziaki :*.

    OdpowiedzUsuń
  13. a ja mam spokój, mam włosy prościutkie tak,że nawet po deszczu się nie puszą:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam tak samo:)
      a mleczko to doskonała termo-ochrona włosów:)

      Usuń
  14. Nie używałam go, raczej nie prostuję włosów - są za długie szkoda mi ich i życia na to :P

    OdpowiedzUsuń
  15. to coś dla mnie :) ja prostuję włosy często, więc koniecznie wypróbuje ten produkt!

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każdy komentarz ♥
Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu to obserwuj, gdy spodoba mi się Twój chętnie zrobię to samo. :)

Copyright © 2014 Zabiegany dietetyk , Blogger