Powiew wiosny: Kiełki brokuła

 Gdy za oknem mroźna zima co raz bardziej tęsknimy za wiosną i słońcem. Kiełki kojarzą się z wiosną, bombą witaminową i radością:) Dzisiejszy wpis o kiełkach z brokuła. Kiełki brokuła są troszeczkę pikantne w smaku. Idealnie pasują do kanapek i mieszanych sałat. Kiełki brokuła, podobnie jak brokuł oraz inne rośliny z rodziny krzyżowych zawierają sulforafan - substancję zapobiegającą powstawaniu raka, a także, w pewnych przypadkach, powstrzymującą rozwój komórek nowotworowych. Spożycie 50g kiełków dostarcza organizmowi tyle samo tej substancji, co spożycie 1kg brokuła. Kiełki są bogactwem witamin

*A, B1, B2, B3, B5, B6, B9, C, E, K  oraz składników mineralnych: wapnia, żelaza, magnezu, fosforu, potasu, cynku, selenu i manganu. 

W kiełkach znajdziemy również Koenzym Q10, wspomniany powyżej sulfofran, kwasy tłuszczowe omega-3, błonnik, karoten, luteina, chlorofil, antyoksydanty, białko (35%)

 Zawarte w kiełkach witaminy i minerały zapewniają nie tylko dobre samopoczucie ale i smukłą sylwetkę. Pomagają obniżyć ciśnienie, zapobiegają udarom mózgu, chorobom układu krwionośnego, wzmacniają układ odpornościowy i nerwowy. Zawarte w kiełkach brokuła substancje antybakteryjne zwalczają szczepy bakterii Helicobacter pylori, których obecność w organizmie zwiększa ryzyko wystąpienia takich schorzeń jak zapalenie żołądka typu B (mogące prowadzić do powstania nowotworu) i wrzodów trawiennych.  

Mimo że kiełki są niewielkie są prawdziwą skarbnicą witamin i minerałów. 

Kiełki najlepiej jeść na surowo, wówczas zatrzymują najwięcej składników odżywczych. 

 Lubicie kiełki :)?