czerwca 12, 2019

Dieta na upalne dni



Maj był zimny, za to czerwic nadrabia zaległości i przywitał nas bardzo wysoką temperaturą. Od kilku dni walczymy z falą upałów, nic nie wskazuje na to aby w kolejnych dniach miało to się zmienić, a przed nami jeszcze 2 całe wakacyjne i upalne miesiące. Ufff ja gorąco...

Pamiętamy o wodzie, ale też o posiłkach lekkich, pełnowartościowych i przede wszystkim sezonowych. W dzisiejszym wpisie, o tym co jeść podczas upałów, co pić i ile pić.




Po pierwsze woda!


Według znowelizowanych norm żywienia z 2012 roku udostępnionych na stronie Instytutu Żywności i Żywienia, dorosły mężczyzna powinien spożywać 2,5 l płynów na dobę (z napojów i produktów żywnościowych), zaś dorosła kobieta 2 l. Wskazane jest, by kobiety oczekujące dziecka spożywały 2,3 l płynów w ciągu dnia, zaś karmiące 2,7 l.

W czasie upałów powinniśmy pić ok. 1 l płynów więcej niż normalnie.
Niektórzy z nas piją wodę tylko wtedy, gdy odczuwają pragnienie. To zdecydowanie za mało. Nie powinniśmy czekać tylko na takie momenty.Nasz organizm w ok.60-70 % składa się z wody. Jest też niezbędna do wszystkich procesów, które zachodzą w naszym organizmie.

Latem, gdy temperatura znacząco wzrasta, należy pić wodę w małych ilościach, ale systematycznie (nawet wtedy, gdy nie chce nam się pić). Jeżeli odczuwamy pragnienie, oznacza to, że już jesteśmy odwodnieni.


Koniec maja i początek czerwca to czas kiedy dostępne są już truskawki, botwinka, koperek, ogórki, sałata, rzodkiewka i wiele innych warzyw i owoców, na bazie których możemy skomponować nasz jadłospis.

Najlepsza dieta na upały to potrawy lekkie, bogate w warzywa i owoce, wypełnione zdrowymi, jak najmniej przetworzonymi produktami, z codzienną dawką mleka i jogurtów, rybami morskimi i białym mięsem drobiowym zamiast schabowych, bez tuczących i osłabiających serce tłuszczów, słodyczy i alkoholu.


Dieta na upały: obiad na zimno


Kiedy temperatury przekraczają 30 stopni C, może brakować ochoty na obfity, dwudaniowy obiad. Pomimo to, nie możemy o nim zapomnieć. Zamiast gorącej zupy wybierzmy chłodnik na bazie kefiru lub naturalnego jogurtu.

Moje propozycje chłodników znajdziecie TU i Tu. Pamiętając o tym, żeby w każdym posiłku znalazły się świeże owoce lub warzywa, na drugie danie przygotujmy sałatkę. Żeby stała się bardziej sycąca, do sałaty, papryki, pomidorów dodajmy mozzarellę i garść brązowego ryżu. Danie przyprawione świeżymi ziołami i łyżką oliwy będzie lekkostrawne i wspomoże wchłanianie witamin z warzyw.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pięknie dziękuję za każdy komentarz ♥
Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu to obserwuj, gdy spodoba mi się Twój chętnie zrobię to samo. :)

Copyright © 2014 Zabiegany dietetyk , Blogger